Podsumowanie artykułu: Google sprzedaje przyszłość, zasilane danymi osobowymi

  1. Google jest oskarżany o sprzedaż danych osobowych użytkowników, pomimo ich twierdzeń, że ich nie sprzedają.
  2. Pozew został złożony przeciwko Google, twierdząc, że firma zarabia miliardy dolarów, sprzedając poufne dane osobowe użytkowników.
  3. Domniemana sprzedaż danych odbywa się za pośrednictwem systemu licytacji Google w czasie rzeczywistym dla cyfrowych miejsc reklamowych.
  4. Podczas gdy reklamodawcy używają danych do ukierunkowanych reklam, inne firmy również zbierają i przechowują dane użytkowników Google.
  5. Wielu uczestników w procesie licytacji zbiera dane do celów nadzoru.
  6. Google zaprzecza sprzedaży danych osobowych i stwierdza, że ​​prywatność i przejrzystość są podstawą ich usług reklamowych.
  7. Obsługa danych użytkownika przez Google ma na celu naruszanie prawa Kalifornii i Federalnej.
  8. Powodowie w sprawie wzbudzili obawy dotyczące brokerów danych kompilujących wyczerpujące dokumentacje o osobach wykorzystujących dane Bidstream.
  9. Google umożliwia uczestnikom AD aukcyjnym dopasowanie danych użytkownika do unikalnych identyfikatorów, nawet dla użytkowników, którzy podjęli środki w celu zapobiegania śledzeniu.
  10. Praktyki gromadzenia danych osobowych są badane, ale Google, pomimo zbierania większej liczby danych niż Facebook, nie ma takiego samego poziomu krytyki.

Kluczowe pytania:

  1. Czy Google naprawdę sprzedaje dane osobowe użytkowników?
  2. Jaki jest system licytacji w czasie rzeczywistym i jak to działa?
  3. Którzy są uczestnikami w procesie licytacji?
  4. Jak reklamodawcy wykorzystują dane do ukierunkowanych reklam?
  5. Jakie są obawy dotyczące brokerów danych kompilujących dokumentacje?
  6. Czy obsługa danych użytkowników przez Google narusza wszelkie przepisy prawne?
  7. Jakie środki podjęły Google, aby zapewnić prywatność i przejrzystość?
  8. Czy istnieją jakieś konkretne przykłady firm gromadzących i przechowywania danych użytkowników Google?
  9. Jak Google dopasowuje dane użytkownika do unikalnych identyfikatorów?
  10. Dlaczego Google stoi w obliczu mniejszej krytyki niż Facebook za gromadzenie danych?

Odpowiedzi:

1. Czy Google naprawdę sprzedaje dane osobowe użytkowników?
Pozew złożony przeciwko Google twierdzi, że firma zarabia fortunę, sprzedając dane osobowe użytkowników, pomimo obietnicy nie sprzedają. Powodowie twierdzą, że Google monitoruje cyfrowy ślad użytkowników i sprzedaje swoje poufne dane osobowe. Podczas gdy Google zaprzecza sprzedaży danych osobowych, pozew twierdzi inaczej.

2. Jaki jest system licytacji w czasie rzeczywistym i jak to działa?
System licytowania w czasie rzeczywistym to technologia wykorzystywana w reklamie cyfrowej. Umożliwia reklamodawcom uczestnictwo w aukcjach w celu umieszczenia reklam w czasie rzeczywistym. Reklamodawcy mają prawo do wyświetlania swoich reklam określonym odbiorcom. System licytowania w czasie rzeczywistym Google ułatwia te aukcje i zbiera dane o użytkownikach w celu ustalenia, które reklamy są dla nich najbardziej odpowiednie.

3. Którzy są uczestnikami w procesie licytacji?
Uczestnicy w procesie licytacji obejmują reklamodawców, którzy chcą wyświetlać swoje reklamy i firmy, które zbierają dane do celów nadzoru. Podczas gdy reklamodawcy używają danych do dostosowywania swoich reklam, aby były bardziej skuteczne, inni uczestnicy zbierają dane, aby zbudować szczegółowe profile użytkowników Google.

4. Jak reklamodawcy wykorzystują dane do ukierunkowanych reklam?
Reklamodawcy używają danych zebranych przez Google, aby ukierunkować swoje reklamy dla konkretnych odbiorców, którzy częściej będą otwarci na swoje wiadomości. Analizując zachowanie, lokalizację i inne dane użytkowników, reklamodawcy mogą tworzyć spersonalizowane reklamy, które częściej rezonują z docelowymi odbiorcami.

5. Jakie są obawy dotyczące brokerów danych kompilujących dokumentacje?
Istnieją obawy, że brokerzy danych opracowują wyczerpujące dokumentacje dotyczące osób korzystających z danych Bidstream uzyskanych od Google. Te dokumentarze mogą zawierać obszerne informacje o działaniach użytkowników, lokalizacji i innych danych osobowych. Niepokoją jest to, że dane te są sprzedawane różnym podmiotom, w tym funduszom hedgingowym, kampaniach politycznych, a nawet rządu, bez potrzeby nakazów sądowych.

6. Czy obsługa danych użytkowników przez Google narusza wszelkie przepisy prawne?
Pozew twierdzi, że obsługa danych użytkowników przez Google narusza prawo Kalifornii i Federalne. Powodowie twierdzą, że sprzedaż danych osobowych użytkowników Google bez ich wyraźnej zgody stanowi naruszenie przepisów dotyczących prywatności i przepisów dotyczących ochrony konsumentów.

7. Jakie środki podjęły Google, aby zapewnić prywatność i przejrzystość?
Google twierdzi, że prywatność i przejrzystość są podstawą działania ich usług reklamowych. Stwierdzają, że nigdy nie sprzedają danych osobowych ludzi i mają ścisłe zasady dotyczące zakazania spersonalizowanych reklam opartych na wrażliwych kategoriach. Jednak pozew kwestionuje te roszczenia i oskarża Google o wprowadzanie w błąd użytkowników o ich praktyki danych.

8. Czy istnieją jakieś konkretne przykłady firm gromadzących i przechowywania danych użytkowników Google?
Pozew twierdzi, że inne firmy, oprócz reklamodawców, „odpylają” i przechowują dane Bidstream użytkowników Google. Ci uczestnicy w procesie licytacji, którzy same nie składają ofert, zbierają szczegółowe punkty danych o milionach konsumentów Google do celów nadzoru.

9. Jak Google dopasowuje dane użytkownika do unikalnych identyfikatorów?
Google umożliwia uczestnikom AD aukcyjnym dopasowanie danych użytkowników, które już mają z innych źródeł z unikalnymi identyfikatorami dostarczonymi przez Google. Umożliwia im to identyfikację poszczególnych użytkowników, nawet tych, którzy podjęli środki, aby zapobiec śledzeniu. Pozew twierdzi, że ta praktyka zagraża prywatności użytkowników i narusza ich oczekiwania dotyczące ochrony danych.

10. Dlaczego Google stoi w obliczu mniejszej krytyki niż Facebook za gromadzenie danych?
Artykuł sugeruje, że pomimo zebrania większej liczby danych niż Facebook, Google nie ma tak dużej krytyki za praktyki gromadzenia danych. Przyczyny tej rozbieżności w krytyce nie są wyraźnie wymienione w artykule. Można jednak spekulować, że zaangażowanie Facebooka w głośne kontrowersje dotyczące prywatności, takie jak skandal Cambridge Analytica, doprowadził do większego skupienia się na praktykach obsługi danych Facebooka.

Google sprzedaje przyszłość, zasilane danymi osobowymi

Podczas gdy Google mówi, że informacje o użytkownikach są “anonimowe” i udostępniony “Tylko kilku partnerów,” Umożliwia uczestnikom AD aukcyjnym dopasowanie danych, które już mają z innych źródeł z unikalnymi identyfikatorami dostarczonymi przez Google w celu zidentyfikowania poszczególnych użytkowników-nawet tych, którzy podjęli środki, aby nie być śledzonym, stwierdził kombinezon.

Google sprzedaje użytkowników’ Dane osobowe Pomimo obietnicy, federalny sąd sądowy

Podczas gdy reklamodawcy używają danych do umieszczania ukierunkowanych reklam przed ludźmi, którzy będą najbardziej otwarci, inne firmy są również “odpychanie” i przechowywanie “Bidstream” Dane użytkowników Google, domniemany pozew.

  • Ethan Baron The Mercury News (TNS)

Opublikowano 7 maja 2021 r. | Zaktualizowano 7 maja 2021

Google zarabia na sprzedaży użytkowników’ Dane osobowe pomimo firmy’S O. nigdy nie sprzedaje danych, pozew złożył w tym tygodniu roszczenia.

“Google obiecuje setki milionów użytkowników, że to ‘nigdy nie sprzedaje żadnych danych osobowych stronom trzecim’ I ‘Możesz zdecydować, w jaki sposób Twoje informacje są używane.’ Te obietnice są fałszywe,” Roszczenia pozwu, cytujące op-ed New York Times z 2019 r. Sundar Pichai. “W rzeczywistości Google monitoruje swoich konsumentów’ Cyfrowy ślad, następnie zarabia miliardy dolarów, sprzedając swoje poufne dane osobowe.” Rzecznik przytacza również Google’S Warunki usług, które mówią, “Don’T Sprzedawaj swoje dane osobowe każdemu.”

Domyślna sprzedaż danych odbywa się “nieustannie i potajemnie” za pośrednictwem giganta technologii Mountain View’S “Licytowanie w czasie rzeczywistym” System dla cyfrowych miejsc reklamowych, zgodnie z pozwem złożonym w czwartek w U.S. Sąd rejonowy w San Jose przez trzech użytkowników Google, którzy szukają statusu zbiorowego.

Podczas gdy reklamodawcy używają danych do umieszczania ukierunkowanych reklam przed ludźmi, którzy będą najbardziej otwarci, inne firmy są również “odpychanie” i przechowywanie “Bidstream” Dane użytkowników Google, domniemany pozew. “Wielu uczestników nie składa ofert i uczestniczy tylko w prowadzeniu inwigilacji i zbierania coraz bardziej szczegółowych punktów danych o milionach Google’S konsumenci,” pozew był twierdzony.

Google, w czwartek w krótkim e -mailu, powiedział, że prywatność i przejrzystość są podstawą działania jego usług reklamowych. “Nigdy nie sprzedajemy ludzi’S Dane osobowe, a my mamy ścisłe zasady szczególnie zakazujące spersonalizowanych reklam opartych na wrażliwych kategoriach,” Rzecznik José Castañeda powiedział.

Pozew domniemał Google’Obsługa użytkowników S’ Dane naruszają prawo Kalifornii i Federalne.

Powodowie w sprawie dodali do dwóch liter o Google’S Data Practices wysłane do Federalnej Komisji Handlu w zeszłym roku oraz do dyrektora generalnego Google Sundar Pichai w zeszłym miesiącu, podpisane głównie przez Demokratów – w tym członków Kongresu Zoe Lofgren, Anny Eshoo i Ro Khanna – i republikańskiego sensu Sen. Bill Cassidy.

“Niewielu Amerykanów zdaje sobie sprawę, że firmy odpylają i przechowują to ‘Bidstream’ Dane do skompilowania wyczerpujących dokumentów na ich temat,” Obie listy powiedziały. “Te dokumenty obejmują przeglądanie internetowe, lokalizację i inne dane, które są następnie sprzedawane przez brokerów danych do funduszy hedgingowych, kampanii politycznych, a nawet rządowi bez nakazów sądowych.”

Podczas gdy Google mówi, że informacje o użytkownikach są “anonimowe” i udostępniony “Tylko kilku partnerów,” Umożliwia uczestnikom AD aukcyjnym dopasowanie danych, które już mają z innych źródeł z unikalnymi identyfikatorami dostarczonymi przez Google w celu zidentyfikowania poszczególnych użytkowników-nawet tych, którzy podjęli środki, aby nie być śledzonym, stwierdził kombinezon.

Bądź na bieżąco z Tampa Bay’s górne nagłówki

Subskrybuj nasz bezpłatny biuletyn Daytarter

Google sprzedaje przyszłość, zasilane danymi osobowymi

Praktyki gromadzenia danych osobowych są na gorącym siedzeniu. Dlaczego więc Google, który zbiera więcej danych niż Facebook, odczuwając ciepło?

Zdjęcie: pokój w kampusie Google w centrum danych w Council Bluffs, Iowa

Pokój w kampusie Google w centrum danych w Council Bluffs, Iowa. Connie Zhou / Google przez plik AP

Link skopiowany

10 maja 2018, 8:30 UTC / Zaktualizowano 10 maja 2018, 8:30 UTC

Dyrektor generalny Google Sundar Pichai stał na scenie w firmie’coroczna konferencja programistów we wtorek i wdrożyła niektóre z najbardziej zaawansowanych technologii: asystent, który może zaplanować spotkania przez telefon, dostosowane sugestie na mapach Google, a nawet nowa funkcja, która może pomóc w zakończeniu zdań w pisaniu e -maila.

To’Wszystkie oparte na tym samym: ogromna zmiana danych, które Google zbiera na miliardy ludzi każdego dnia.

Do niedawna większość użytkowników mogła albo nie zdawać sobie sprawy. Google ma siedem produktów, w których każdy ma co najmniej 1 miliard aktywnych użytkowników miesięcznych, i mogliby nie’t działaj również bez dostępu do użytkowników’ dane.

Powiązany

Technologia wraz z przejmowaniem algorytmów, zalecenia YouTube podkreślają ludzki problem

To pomogło uczynić Google jednym ze świata’Według ankiety Morning Consult Consult ma najbardziej dobrze cenione marki. Ale w świecie post-cambridge Analytica, który staje się coraz bardziej ostrożny w tym, jak główne firmy technologiczne śledzą ludzi, praktyki gromadzenia danych’wiodąca cyfrowa firma reklamowa została ponownie zbadana.

„Google idzie bardzo cienką linią,” David Yoffie, profesor z Harvard Business School, powiedział w e -mailu. “Wyszukiwanie, a Android daje Google niesamowity wgląd w indywidualne zachowanie. Google’S stwierdzono, że zasady prywatności wydają się odpowiednie, ale pytanie, na które nie mogę odpowiedzieć, brzmi, czy Google’S stwierdzone zasady i faktyczne zachowanie to jedno i to samo. Facebook miał zasady podaną przez ostatnie trzy lata, które większość z nas uznała za akceptowalną, dopóki Cambridge Analytica nie wyszedł na jaw.”

Skąd pochodzą dane?

Im więcej produktów Google używasz, tym więcej Google może się o tobie zebrać. Czy to’S Gmail, system operacyjny smartfonów z Androidem, YouTube, Dysk Google, Mapy Google i oczywiście wyszukiwanie Google – firma zbiera gigabajty danych o Tobie.

“Używamy informacji, które gromadzimy ze wszystkich naszych usług, aby zapewnić, zachować, chronić i ulepszać, aby opracowywać nowe oraz chronić Google i naszych użytkowników,” Google mówi w swojej polityce prywatności. “Używamy również tych informacji, aby zaoferować Ci dostosowane treści – na przykład podanie bardziej odpowiednich wyników wyszukiwania i reklam.”

Google oferuje bezpłatny dostęp do tych narzędzi, aw zamian pokazuje, że reklama super ukierunkowana jest w jaki sposób zarobił 31 USD.2 miliardy przychodów w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2018.

Firma’Praktyki gromadzenia danych S obejmują również skanowanie wiadomości e -mail w celu wyodrębnienia danych słów kluczowych w celu wykorzystania w innych produktach i usług Google oraz do poprawy jego możliwości uczenia maszynowego, rzecznik Google Aaron Stein potwierdził w e -mailu do NBC News.

Duży brat? Amazon, urządzenia Google mogą stać się przerażające inteligentne

2 kwietnia 2018 06:28

“Możemy analizować [e -mail] treść w celu dostosowania wyników wyszukiwania, lepiej wykryć spam i złośliwe oprogramowanie,” Dodał, później zauważając, że Google dostosował wyszukiwanie w ten sposób od 2012 roku.

To, jak Google zbiera dane od użytkowników Gmaila i to, czego wykorzystuje, że dane były szczególnie poufnym tematem. W czerwcu 2017 r. Google powiedział, że przestanie skanować wiadomości Gmaila w celu sprzedaży ukierunkowanych reklam. Po opublikowaniu tego artykułu Google’S potwierdzenie, że nadal zbiera dane z wiadomości e -mail użytkowników Gmaila, zwróciła uwagę niektórych dziennikarzy, którzy obejmują technologię i prywatność cyfrową.

Google skontaktował się z NBC, aby wyjaśnić, że firma’Rzecznik S odnosił się do “wąskie przypadki użycia” w Gmailu.

„Po pierwsze, od 2012 roku’Umożliwiło ludziom korzystanie z Google Search w celu znalezienia informacji ze swoich kont Gmail, odpowiadając na pytania „When My Restaurant Reservation?„Stein, rzecznik Google, napisał w e -mailu. „Prezentujemy dostosowane wyniki wyszukiwania zawierające te informacje, jeśli ktoś jest zalogowany i prosi nas o to. Po drugie, podobnie jak inni dostawcy poczty e -mail, nasze systemy mogą również automatycznie przetwarzać wiadomości e -mail w celu wykrywania spamów, złośliwego oprogramowania i phishing’S skrzynki odbiorcze. Mamy najbezpieczniejszą usługę e -mail z powodu tych systemów – i są one zasilane technologią uczenia maszynowego.”

To nie’jednak zatrzymaj się na tym. Google twierdzi, że wykorzystuje również niektóre z swoich zestawów danych “Pomóż zbudować następne pokolenie przełomowych rozwiązań sztucznej inteligencji.” We wtorek Google się skończył “Inteligentne odpowiedzi,” w którym sztuczna inteligencja pomaga użytkownikom kończyć zdania.

Zakres informacji, które Google ma, może zbierać brwi nawet dla specjalistów technologicznych. Dylan Curran, konsultant ds. Technologii informatycznych, niedawno pobrał wszystko, co Facebook miał na nim i otrzymał plik 600-megabyte. Kiedy pobrał ten sam plik z Google, było to 5.5 gigabajtów, około dziewięć razy większe. Jego tweety podkreślające każdy rodzaj informacji, który go Google, a zatem inni użytkownicy, otrzymali prawie 170 000 retweetów.

“To jedna z najbardziej szalonych rzeczy w współczesnym wieku, nigdy nie pozwolilibyśmy rządowi lub korporacji umieścić na nas kamery/mikrofony w naszych domach lub tropierze lokalizacji, ale po prostu poszliśmy naprzód i zrobiliśmy to sami, ponieważ… Chcę oglądać urocze filmy z psami,” Curran napisał.

Co gwarantuje Google?

Firma zainstalowała różne poręcze w stosunku do tych danych nadużywanych. Mówi, że to nie’Nie sprzedaj swoich danych osobowych, sprawia, że ​​dane użytkownika anonimowe po 18 miesiącach i oferuje użytkownikom narzędzia do usuwania zarejestrowanych danych według części lub w całości (prawie) i ograniczają sposób, w jaki oni’RE są śledzone i skierowane do reklamy. I nie pozwala marketerom kierować się do użytkowników na podstawie wrażliwych kategorii, takich jak przekonania, interesy seksualne lub osobiste trudności.

Nie uniemożliwi to firmie sprzedaży miejsc reklamowych, które można zawęzić dla użytkownika’S Kod pocztowy. W połączeniu z wystarczającą liczbą innych kategorii.

„Zbierają wszystko, co mogą, jako kultura” – powiedział Scott Cleland, przewodniczący NetCompetition, grupy rzecznictwa, która liczy Comcast i inne firmy kablowe, powiedział NBC News. „Wiedzą, że znajdą do tego pewne zastosowanie.”

Co możesz z tym zrobić?

Użytkownicy mogą zobaczyć i ograniczyć dane, które Google gromadzi na nich, zmieniając swoje preferencje reklamowe za pośrednictwem internetowego pulpitu nawigacyjnego.

Internetowy gigant oferuje doskonałe sterowanie, aby zrezygnować z śledzenia za pośrednictwem Google’S reklamowe ciasteczka, a także ograniczenie, czy ty’LL zobacz ukierunkowane reklamy na podstawie grup interesów i kategorii. Możesz także zobaczyć i usunąć wiele osobistych danych śledzenia o sobie, w tym całą historię wyszukiwania i wszelkie dane geolokalizacyjne, które mogły śledzić każdy ruch fizyczny, jeśli zostałeś zalogowany do usług Google w telefonie.

“Dajemy użytkownikom sterowanie w celu usunięcia poszczególnych przedmiotów, usług lub całego konta,” powiedział Google’S Stein. “Kiedy użytkownik zdecyduje się usunąć dane, z czasem przechodzimy proces, aby bezpiecznie i całkowicie usunąć je z naszych systemów, w tym kopie zapasowe. Trzymamy dane z użytkownikiem’S konto Google, na przykład kiedy i jak używają określonych funkcji, dopóki konto nie zostanie usunięte.”

Czy Google sprzedaje Twoje dane osobowe?

Czy Google sprzedaje Twoje dane osobowe? Dowiedz się, jak się chronić

Internet umożliwia milionom użytkowników szybkie i wygodne wykonanie zadań. Jednak jednym z głównych problemów, jakie ludzie mają, jest prywatność online. Firmy takie jak Facebook są znane z gromadzenia i udostępniania danych od swoich użytkowników. Brokerzy danych, tacy jak standard WhitePages, często kupują i sprzedają informacje. Broker danych to firma specjalizująca się w gromadzeniu osoby’informacje ze źródeł publicznych i prywatnych. Google to kolejna główna firma technologiczna, która kontroluje 62% przeglądarków mobilnych i 69% przeglądarek komputerowych. Około 92% wyszukiwań internetowych korzysta z Google. Ile informacji zbiera Google? I czy Google sprzedaje Twoje dane osobowe?

Oto, co wiedzą

Oto, co Google o tobie wie

Możesz być zaskoczony, ile danych osobowych nabył Google. Korzystając z jego usług, Google może zbierać Twoje dane w celu ulepszenia swoich produktów. Ciągle śledzą działania swoich użytkowników. Niektóre informacje osobiste Zbierają się, to:

  • Nazwa
  • Urodziny
  • Ostatnie wyszukiwania
  • Odwiedzone ostatnie strony internetowe
  • Lokalizacja
  • Miejsce pracy
  • Miejsca podróżowały
  • Przekonania polityczne

Jak cię śledzą?

Z twoich danych Google jest w stanie utworzyć pełny profil. Powodem, dla którego firma może zbierać tyle informacji, jest to, że ma kilka sposobów śledzić użytkowników. Chrome przechowuje strony internetowe, które odwiedziłeś za pośrednictwem historii przeglądarki. Mapy Google mogą prześledzić tam, gdzie byli użytkownicy. Firma może zobaczyć oglądane filmy na YouTube. Aplikacja Hangouts dowiaduje się o tym, co znasz ludzie. Pliki cookie internetowe są również popularnym sposobem dla wielu firm do przechowywania danych. Plik cookie to informacja, którą witryna wysyła do przeglądarki w celu przechowywania podczas przeglądania. Jest to sposób na zapamiętanie stron internetowych informacji o użytkownikach, takich jak nazwa i adres. Podczas gdy pliki cookie są ogólnie nieszkodliwe, Google użyje ich do reklamy reklam.

Udostępnianie z reklamodawcami

Udostępnianie z reklamodawcami

Google często wykorzysta Twoje dane osobowe, aby ukierunkować bardziej odpowiednie reklamy. Zgodnie z ich polityką prywatności nie sprzedają informacji reklamodawcom. W przypadku super-celowania niektórych z ich reklam może być trudno uwierzyć, że nie udostępniają najmniejszej liczby danych użytkownika. Google zarabia na twoich danych, budując Twój profil za pomocą zainteresowań i danych demograficznych, takich jak wiek i płeć. Następnie pozwalają reklamodawcom kierować się do tych grup ludzi.

Licytowanie w czasie rzeczywistym

  • Identyfikatory urządzeń
  • Historia przeglądania
  • Identyfikacja plików cookie

Usuwanie informacji z kont Google

Istnieją sposoby ograniczenia, a nawet usuwania informacji przechowywanych na koncie Google. Za pomocą Kontrole aktywności, Możesz wybrać, które czynności zostaną zapisane. Możesz włączyć Auto-Delete, aby usunąć działania internetowe po pewnym okresie. W chromie lub innych przeglądarkach usuń ciasteczka i przeglądanie historii, która jest przechowywana. Iść do Moja aktywność, gdzie będzie opcja usunięcia wszystkich aktywności lub indywidualnych.

Dane osobowe w wyszukiwarkach Google

Niestety nie możesz całkowicie usunąć wszystkich swoich informacji. Możesz jednak ograniczyć gromadzone dane. Odwiedzając stronę internetową Google i aktywność, kliknij “Zarządzaj aktywnością” ograniczyć, ile jest przechowywane. Możesz także użyć VPN lub prywatnego przeglądania. Najprawdopodobniej możesz zobaczyć, że twoje imię pojawia się w Google’S wyszukiwarka. Aby zmniejszyć liczbę miejsc, w których pojawia się twoje imię, znajdź strony internetowe, które mają twoje imię i usuń je. Ustaw profile mediów społecznościowych na prywatne, aby utrudnić informacje w wyszukiwarkach Google. Możesz poprosić Google o usunięcie witryny z pojawienia się w wynikach wyszukiwania. Jednak twoje imię będzie nadal znajdować się na stronie.

Usuń mnie

Ponad 40 brokerów danych sprzedaje Twoje informacje za każdym razem, gdy ty lub członek rodziny przeszukuje twoje imię. Usuń mnie to usługa, która chroni Twoje dane i usuwa informacje z Internetu. Jest to jeden z najbardziej żądanych dostępnych brokerów danych. Podczas gdy możesz to zrobić sam, DeletEME przejdzie przez każdą stronę internetową i usunie dla Ciebie informacje. Zatrzymaj swoje imię i nazwisko przed pojawieniem się w Google dzisiaj.

Przywdziewać’T mieć czas?

DeletEME to nasza usługa prywatności premium, która usuwa Cię z ponad 30 brokerów danych, takich jak Whitepages, Spokeo, BEVERFIFAD, a także wiele innych.

Zaoszczędź 20% na DeletEMe, gdy używasz kodu DIYPRIVACY.

Co to właściwie oznacza, gdy firma mówi, “Nie sprzedajemy twoich danych”?

Eksperci twierdzą, że obietnica prywatności – ubiórka w usługach internetowych i aplikacjach – obsługuje prawdę o tym, jak firmy wykorzystują dane osobowe

12 września 2021 – 10:00

Co tak naprawdę oznacza, gdy firma mówi: „Nie sprzedajemy twoich danych”?

Opowieść autorstwa

Znacznik

Ty’Prawdopodobnie napotkaj to twierdzenie od gigantów technologicznych: “Nie sprzedajemy twoich danych osobowych.”

Firmy od Facebooka po Google po Twittera powtarzają wersje tego oświadczenia w swoich politykach prywatności, oświadczeniach publicznych i zeznań kongresowych. A kiedy podjęta dosłownie, obietnica jest prawdziwa: pomimo gromadzenia mas danych osobowych na temat ich użytkowników i przekształcaniu tych danych w miliardy dolarów zysków, ci giganci technologiczni nie sprzedają bezpośrednio użytkowników’ Informacje na ten sam sposób, w jaki brokerzy danych bezpośrednio sprzedają dane hurtowe reklamodawcom.

Ale zrzeczenia się są również odwrócone od wszystkich innych sposobów, w jakie giganci technologiczni wykorzystują dane osobowe dla zysku, a tym samym stawiają użytkowników’ Eksperci twierdzą, że prywatność zagrożona.

Niecałe 5 tygodni do konferencji TNW

Nie przegap swojej szansy na bycie częścią wiodącego wydarzenia technologicznego w Europie

Prawodawcy, organizacje nadzorujące i zwolennicy prywatności zwrócili uwagę na sposoby, w jakie reklamodawcy mogą nadal płacić za dostęp do danych takich firm takich jak Facebook, Google i Twitter bez bezpośredniego zakupu. (Rzecznik Facebooka Emil Vazquez odmówił komentarza, a rzeczniczka Twittera Laura Pacas skierowała nas do Twittera’Polityka prywatności. Google nie odpowiedział na prośby o komentarz.)

I skupienie się na terminie “sprzedać” jest zasadniczo ręką przez gigantów technologii, powiedział Ari Ezra Waldman, profesor prawa i informatyki na Northeastern University.

“[Ich] powiedzenie, że oni nie’T Sprzedawanie danych stronom trzecim jest jak firma jogurtowa, która mówi, że oni’Re bezglutenowy. Jogurt jest naturalnie bezglutenowy,” Powiedział Waldman. “To’jest błędnym ukierunkiem ze wszystkich innych sposobów, które mogą być bardziej subtelne, ale nadal są głębokie i głębokie inwazje prywatności.”

Te inne sposoby obejmują wszystko, od danych zebranych od strumieni licytacji w czasie rzeczywistym (więcej na ten temat później), po ukierunkowane reklamy kierujące ruchem na strony internetowe, które zbierają dane, po firmy korzystające z danych wewnętrznie.

W jaki sposób moje dane są zagrożone, jeśli to’S nie jest sprzedawany?

Nawet jeśli firmy takie jak Facebook i Google Aren’T Bezpośrednio sprzedając dane, używają ich do reklam ukierunkowanych, co daje wiele możliwości zapłaty i uzyskania danych osobowych w zamian.

Najprostszym sposobem jest reklama, która łączy się z witryną z własnymi śledzonymi, która może gromadzić informacje o odwiedzających, w tym ich adres IP i identyfikatory urządzeń.

Firmy reklamowe szybko wskazują, że sprzedają reklamy, a nie dane, ale Don’T ujawnij, że kliknięcie tych reklam często powoduje witrynę zbierającą dane osobowe. Innymi słowy, możesz łatwo przekazać swoje informacje firmom, które zapłaciły za reklamę przed tobą.

Jeśli reklama jest skierowana do określonej grupy demograficznej, wówczas reklamodawcy byliby również w stanie wywnioskować dane osobowe o odwiedzających, którzy pochodzili z tej reklamy, Bennett Cyphers, technolog z Electronic Frontier Foundation, powiedział.

Na przykład, jeśli tam’jest reklamą skierowaną do przyszłych matek na Facebooku, reklamodawca może wywnioskować, że wszyscy, którzy pochodzą z tego linku, to ktoś, kto uważa, że ​​Facebook oczekuje dziecka. Gdy osoba kliknie ten link, strona internetowa może zebrać identyfikatory urządzeń i adres IP, które można użyć do identyfikacji osoby. Dane osobowe jak “Oczekujący rodzica” może powiązać z tym adresem IP.

“Możesz powiedzieć, ‘Hej, Google, chcę listę ludzi w wieku 18–35 lat, którzy oglądali Super Bowl w zeszłym roku.’ Wygrali’T Daj ci tę listę, ale pozwolą ci służyć reklamom wszystkim tym ludziom,” Cyphers powiedział. “Niektóre z tych osób klikną te reklamy i możesz dość łatwo dowiedzieć się, kim są ci ludzie. W pewnym sensie możesz kupić dane.”

Wtedy tam’S skomplikowany, ale znacznie bardziej powszechny sposób, w jaki reklamodawcy mogą zapłacić za dane bez ich rozważania sprzedaży, poprzez proces znany jako “Licytowanie w czasie rzeczywistym.”

Często, gdy na ekranie pojawia się reklama, była’T już tam czeka na pojawienie się. Aukcje cyfrowe odbywają się w milisekundach przed załadowaniem reklam, w których strony internetowe sprzedają nieruchomości ekranowe najwyższej oferentowi w automatycznym procesie.

Odwiedzanie strony rozpoczyna proces licytacji, w którym setki reklamodawców są jednocześnie wysyłane dane, takie jak adres IP, identyfikator urządzenia, odwiedzający’zainteresowania, dane demograficzne i lokalizacja. Reklamodawcy używają tych danych do ustalenia, ile one’D chciałbym zapłacić, aby pokazać reklamę tego gościa, ale nawet jeśli nie ma’T Upadnij zwycięską ofertę, już uchwycili to, co może być wiele danych osobowych.

Na przykład z reklamami Google, Google Exchange wysyła dane powiązane z Twoim kontem Google podczas tego procesu aukcji reklam, które mogą zawierać informacje takie jak wiek, lokalizacja i zainteresowania.

Reklamodawcy nie są’T PATRING za te dane sam; Oni’ponownie płacić za prawo do pokazania reklamy na odwiedzonej stronie. Ale nadal otrzymują dane w ramach procesu licytacji, a niektórzy reklamodawcy opracowują te informacje i sprzedają je, powiedzieli zwolennicy prywatności.

W maju grupa użytkowników Google złożyła pozew zbiorowy federalnej przeciwko Google w U.S. Sąd rejonowy dla północnej dystryktu Kaliforni.

Pozew twierdzi, że chociaż Google Wisn’T bezpośrednio przekazując swoje dane osobowe w zamian za pieniądze, jego usługi reklamowe pozwoliły setkom stron trzecich. Sprawa trwa.

“Nigdy nie sprzedajemy ludzi’S Dane osobowe, a my mamy ścisłe zasady szczególnie zakazujące spersonalizowanych reklam opartych na wrażliwych kategoriach,” Rzecznik Google José Castañeda powiedział San Francisco Chronicle w maju.

Licytacja w czasie rzeczywistym przyczyniła się również do kontroli prawodawców i organizacji organów nadzorczych za ich konsekwencje prywatności.

W styczniu Simon McDougall, zastępca komisarza Wielkiej Brytanii’S Information Commissioner’Urząd S, ogłoszony w oświadczeniu, że agencja kontynuuje dochodzenie w sprawie licytacji w czasie rzeczywistym (RTB), które, jeśli nie zostaną właściwie ujawnione, może naruszyć Unię Europejską’S Ogólne rozporządzenie w zakresie ochrony danych.

“Złożony system RTB może używać ludzi’poufne dane osobowe do obsługi reklam i wymagają ludzi’S wyraźna zgoda, która nie dzieje się teraz,” McDougall powiedział. “Dzielenie się ludźmi’S Dane z potencjalnie setkami firm, bez właściwej oceny i rozwiązywania ryzyka tych kontrahentów, rodzą również pytania dotyczące bezpieczeństwa i zatrzymania tych danych.”

Aw kwietniu dwustronna grupa u.S. Senatorowie wysłali list do firm reklamowych zaangażowanych w licytację w czasie rzeczywistym, w tym Google. Ich główna troska: zagraniczne firmy i rządy potencjalnie przechwytujące ogromne ilości danych osobowych o Amerykanach.

“Niewielu Amerykanów zdaje sobie sprawę, że niektórzy uczestnicy aukcji odpylają i przechowują ‘Bidstream’ Dane do skompilowania wyczerpujących dokumentów na ich temat,” List powiedział. “Z kolei te dokumentacje są otwarcie sprzedawane każdemu, kto ma kartę kredytową, w tym funduszom hedgingowym, kampanie polityczne, a nawet rządom.”

4 maja Google odpowiedział na list, mówiąc prawodawcom, że tak nie jest’t udostępniaj informacje osobowe w żądaniach ofertowych i nie’T Udostępniaj informacje demograficzne podczas procesu.

“Nigdy nie sprzedajemy ludzi’Dane osobowe i wszyscy nabywcy reklam korzystający z naszych systemów podlegają rygorystycznym zasadom i standardom, w tym ograniczeniom dotyczącym wykorzystywania i przechowywania otrzymywanych informacji,” Mark Isakowitz, Google’Wiceprezes ds. Rządu i polityki publicznej, powiedział w liście.

Co to znaczy “Sprzedać” Dane?

Zwolennicy próbowali rozwinąć definicję “sprzedać” poza prostą transakcją.

Kalifornijska ustawa o prywatności konsumentów, która weszła w życie w styczniu 2020 r., Próbowała rzucić szeroką sieć podczas definiowania “sprzedaż,” poza wymienianiem danych na pieniądze. Prawo uważa ją za sprzedaż, jeśli dane osobowe są sprzedawane, wynajmowane, zwolnione, udostępniane, przenoszone lub przekazywane (albo ustnie lub na piśmie) od jednej firmy do drugiej “pieniężne lub inne cenne rozważenie.”

A firmy, które sprzedają takie dane, są zobowiązane do ujawnienia, że ​​one’zrobić to i pozwól konsumentom zrezygnować.

“Napisaliśmy prawo, próbując odzwierciedlać sposób, w jaki faktycznie działa gospodarka danych, gdzie przez większość czasu, chyba że ty’re -broker danych, ty’nie sprzedawać osoby’s Dane osobowe,” powiedziała Mary Stone Ross, dyrektor ds. Prywatności w OSOM Products i współautor prawa. “Ale zasadniczo jesteś. Jeśli jesteś firmą społecznościową i ty’Zapewniając reklamę, a ludzie płacą dużo pieniędzy, sprzedajesz im dostęp.”

Ale to nie’t oznacza to’zawsze oczywiste, jakie dane osobowe firma gromadzi i sprzedaje.

W T-Mobile’Na przykład Polityka prywatności, firma twierdzi, że sprzedaje skompilowane dane luzem, które nazywa “Segmenty odbiorców.” Polityka stwierdza, że ​​dane segmentu odbiorców do sprzedaży’t zawierają identyfikatory, takie jak nazwa i adres, ale zawiera Twój identyfikator reklamy mobilnej.

Identyfikatory reklamowe mobilne można łatwo połączyć z osobami osobami zewnętrznymi za pośrednictwem firm zewnętrznych.

Niemniej jednak T-Mobile’S Polityka prywatności twierdzi, że firma “nie sprzedawać informacji, które bezpośrednio identyfikują klientów.”

Rzecznik T-Mobile Taylor Prewitt’t Zapewnij odpowiedź na to, dlaczego firma nie’T Uważaj, że identyfikatory reklamowe są danymi osobowymi, ale powiedział, że klienci mają prawo zrezygnować z tych sprzedanych danych.

Więc czego powinienem szukać w polityce prywatności?

Następnym razem, gdy spojrzysz na politykę prywatności, którą naprawdę robi niewiele osób, Don’T Skoncentruj się tylko na tym, czy firma twierdzi, że sprzedaje Twoje dane. To’niekoniecznie najlepszy sposób oceny, w jaki sposób Twoje informacje są podróżujące i używane.

I nawet jeśli polityka prywatności mówi, że tak się nie’T Udostępniaj prywatne informacje poza ścianami firmy, zebrane dane mogą być nadal używane do celów, z którymi możesz czuć się nieswojo, takie jak szkolenie algorytmów wewnętrznych i modeli uczenia maszynowego. (Zobacz Facebook’s wykorzystanie miliardów zdjęć z Instagrama, które jest właścicielem, aby poprawić swoje możliwości rozpoznawania obrazu.)

Lindsey Barrett, ekspert ds. Prywatności i do niedawna w Georgetown Law, konsumenci powinni szukać zasad usuwania i retencji. Są to zasady, które określają, jak długo firmy przechowują dane i jak je usunąć.

Zauważyła, że ​​oświadczenia te mają znacznie większą wagę niż firmy obiecujące nie sprzedawać twoich danych.

“Ludzie Don’T mają jakąkolwiek znaczącą przejrzystość w tym, co firmy robią ze swoimi danymi, i zbyt często jest zbyt mało limitów tego, co mogą z tym zrobić,” Powiedział Barrett. “Całość ‘Don’T Sprzedaj swoje dane’ czyn’T Nie mów o tym, co firma robi za zamkniętymi drzwiami.”

Zdobądź biuletyn TNW

Uzyskaj najważniejsze wiadomości technologiczne w swojej skrzynce odbiorczej co tydzień.